Orrgano Prawda jest taka, że jego wyjście na przerwę nic Ci nie da. No bo kiedy miałby Ci pomagać, skoro będzie pracował? No i "zaraz" będzie musiał wrócić do zk. Co wtedy? A jeśli po powrocie nie uzyska płatnej pracy? Skoro jakoś jesteś w stanie ogarniac to wszystko to nie licz na przerwę. Przejdz się do PCK, Caritasu poproś o pomoc przy dzieciach. Chyba w pck są ludzie, którzy jezdza do potrzebujących rodzin/osób samotnych i pomagają. A na takiego asystenta chyba bym skargę napisała albo prosiła o zmianę na innego.
↧