Czy miał ktoś sytuację, że było dużo ludzi chętnych na widzenie z bliskimi i część osób odesłali do domu. Pytam, bo w niedzielę wielkanocną są widzenia z tymczasowo aresztowanymi tylko przez 2 godziny i nie chciałabym jechać 300 km i zostać odesłaną z kwitkiem.
↧