Po niespełna miesiącu pobytu Ukochanego Łobuza w tym ZK już wiem że jest to najmniej przyjazny skazanym ZK spośród tych wszystkich w których dotychczas przebywał... a było ich już kilka... w ciągu kilku dni zabrali mu wszystko (łącznie z przepustkami... i innymi nagrodami) z którymi przyjechał z innego ZK... Powód?... Bo tak... W tym ZK absurd goni absurd... Ciężko to opisać... o warunkach sanitarno - higienicznych nie wspomnę... Dla przykładu mogę tylko powiedzieć o pladze pluskw w celach, o których wywalenie trzeba było się upominać... Klawiszom nie przeszkadzały a skazanym nie może przecież być za dobrze... więc kilka dni czekali na ich wywalenie...
Macie podobne spostrzeżenia?
Dodam, że w poprzednim ZK Mój Łobuz był 1,5 roku a w ZK w Sieradzu wszystko z czym stamtąd przyjechał zabrali już po 2 dniach pobytu... Tak po prostu za nic... Takie ich widzi mi się...
Macie podobne spostrzeżenia?
Dodam, że w poprzednim ZK Mój Łobuz był 1,5 roku a w ZK w Sieradzu wszystko z czym stamtąd przyjechał zabrali już po 2 dniach pobytu... Tak po prostu za nic... Takie ich widzi mi się...